Jakiś czas temu popełniłem tekst gdzie zasygnalizowałem zbliżający się wysyp kandydatów nie tylko na prezydentów, ale i do Rady. Dziś mamy zgłoszonych 8 komitetów, czyli teoretycznie powinno być 400 kandydatów na radnych i 8 kandydatów na fotel prezydenta. Niestety nie wszystkie komitety były na tyle mocne aby wstawić pełną 10 w 5 okręgach i kandydata na prezydenta dlatego strzelam, że będziemy mieli 350 kandydatów na 25 miejsc w Radzie czyli po 5 na każdy okręg. To właśnie oni będą podejmować za nas decyzje i decydować jak Bytom i nasze życie będzie wyglądało, dlatego wybierzmy dobrze i świadomie. Na pewno do każdego z nas podejdzie taki kandydat ze swoją ulotką i będzie chciał ją wręczyć, może nawet to ja podejdę do Ciebie. Wtedy nie wahaj się i zadaj tej osobie kilka pytań, które pozwolą Ci zdecydować czy jest to osoba na którą warto oddać swój głos, czy osoba, która nigdy nie powinna się znaleźć w urzędzie i podejmować jakiekolwiek decyzje.
Zanim przejdę do pytań przestrzegę przed wiarą w obietnice i teksty typu to się „załatwi”, bo tego się nie załatwi i jest to tylko polot wyobraźni. W naszym kraju jest tak skonstruowane prawo, że Radny posiada tak zwany wolny mandat, czyli nie jest w żaden sposób związany z obietnicą wyborczą i nie musi jej wypełniać. Ze względu na powyższe, mogą nam obiecać wszystko. Nasze zadanie polega na trzeźwym spojrzeniu na sytuację i oddzielenie prawdy od fikcji. Najprościej można się zapytać „A jak zamierzasz to zorganizować?” Dalej oceńmy samego kandydata oczywiście wątpliwe, że przedstawi nam swoje polityczne czy nawet zwykłe CV choć powinien, bo w końcu będzie pracował dla nas i za nas podejmował decyzję więc musi to być kompetentna osoba. Nie wyobrażam sobie oddania głosu na osobę, której jedynym sposobem na życie jest bycie Radnym. Zacznijmy więc od podstaw-wykształcenie, ponieważ osoba która zajmie te stanowisko musi znać choćby zarys ustawy o samorządzie. Dlaczego z tego komitetu i dlaczego popiera tego kandydata na prezydenta, czym sobie zasłużył. Czemu akurat Ty i co takiego zrobiłeś już dla tego miasta ? Dalej bym zapytał o to w jakich komisjach się widzi i co planuje zmienić w naszym mieście, a przede wszystkim jakimi metodami.
W następnej kolejności zapytałbym się o BPK i inne spółki miejskie, a mianowicie czy chce je prywatyzować, sprzedawać etc szczególnie osób startujących z obecnego obozu. Ja podczas przeprowadzania rozmów kwalifikacyjnych, a udało mi się parę takich przeprowadzić zwracałem również bardzo uwagę na zachowanie i kulturę osobistą. Pamiętajmy Radny reprezentuje nas również na zewnątrz, a moim zdaniem w obecnej Radzie jest parę osób, które powinno nabrać delikatnie mówiąc ogłady. Patrząc na powyższe nie bójmy się zadawać pytań i oceniać, bo to jak będzie wyglądało miasto za rok, dwa zależy od naszej decyzji już 16 listopada. Radny nie musi być miły, popularny, wesoły on ma być kompetentny. Zachęcam przed oddaniem głosu sprawdź mnie i innych kandydatów, zadaj pytanie, napisz, zadzwoń, zrób konkurs CV, które możesz znaleźć np. na GoldenLine.