TEMAT:

6 i 7 XI 2011 obserwowałem w Bytomiu UFO. W piątek po zmroku z odległości 700 m. obserwowałem 2 bordowe kule na parkiem miejskim w Bytomiu. Jedna kula powoli pod lekkim skosem obniżała się nad drzewa, po czym błyskawicznie wskoczyła 100 m. w górę i po sekundzie błyskawicznie wróciła na pierwotne miejsce koło 2-ej kuli. Pojechałem samochodem do parku. Na skrzyżowaniu skręcając przed parkiem zauważyłem nad kopułą kościoła Podwyższenia Krzyża Św. bardzo ciemne, bordowe światło. Noc była bezgwiezdna. Koło parku jest stadion piłkarski, gdzie odbywał się mecz. 4 latarnie oświetlały stadion. Stanąłem przy parkowej lampie i czekałem z aparatem. Wzdłuż alejki tuż nad drzewami leciało krwisto bordowe UFO 2,5x1,5 m. Słyszałem taki dźwięk, jakbym stał przy transformatorze wysokiego napięcia. Filmowałem i poruszyłem, aby stanąć przed lampą. Ufo skręciło o 90 stopni i oddaliło się. Wróciłem do domu, znalazłem tel. do pana Zagórskiego i zadzwoniłem. Po pierwszym zdaniu zaczął mi mówić, że to lampiony. Rozmowa nie miała sensu. Następnego dnia ok. tej samej godziny, zauważyłem na połowie wysokości 3-ch kominów elektrociepłowni Szombierki 3 bordowe UFO. Ok.1 km. Tworzyły trójkąt równoboczny o podstawie ok. 50 m. Górne UFO zgasło, a dwa dolne powolutku tak, jak końcówki kija zaczęły się obracać zamieniając się miejscami. Po czym drugie UFO zgasło i następnie 3-cie. Zrobiłem telefonem Sony K510 -2 sekundy nagrania. Dokładnie 104 po moich obserwacjach w nocy były słyszane ,,dziwne dźwięki". To znaczy długie ,,buczenie" niskich tonów (wyczytałem w internecie różne relacje z Bytomia, że nie można w nocy spać). Pozdrawiam. Wiesław

Cóż za temat, chyba takiego jeszcze na forum nie było. Szkoda że tyle lat po opisywanych wydarzeniach i gdy już mało kto na forum wchodzi.

Pozostaje chyba tylko i wyłącznie poprosić o zarejestrowany materiał audiowizualny, skoro taki podobno jest

A tak próbą wyjaśnienia... Faktycznie był mecz 6 listopada o 18:00: Polonia Bytom - Pogoń Szczecin. Lampionów na Polonii to chyba nigdy nie puszczano, przynajmniej w tamtym czasie - chociaż pokaz walk samurajskich, przy którym by można było wypuścić coś takiego, kiedyś się wydarzył, lecz nie w tym terminie.

W budynku Czarnych Bytom zaraz naprzeciwko "krzywego domku" Polonii funkcjonowała restauracja japońska, która by mogła takie lampiony wypuszczać - widzę, że już chyba nie funkcjonuje i znajduje się tam pizzera.

A jeśli nie lampiony to może drony, które w 2011 pomału pojawiały się na rynku cywilnym. W 2011 dostępne chyba były m.in. Parroty. Drony tamtego okresu były stosunkowo duże gdyż nie było jeszcze odpowiednich regulacji prawnych oraz miniaturyzacji oraz bardzo mocno buczały ich wirniki w czasie pracy. A posiadając światła pozycyjne - nie zdziwię się jeśli ktoś by je pomylił nocą z większym obiektem znajdującym się dalej. I spokojnie mogły i mogą wykonać skręt o 90 stopni.Jest pewna możliwość że mecz Polonii mógł być kręcony takim sprzętem i latał on wtedy w pobliżu stadionu przy Olimpijskiej. Aczkolwiek to chyba nikt od nas wtedy, możliwe że Szczecinianie albo ludzie z TV przytargali na mecz takowy sprzęt.

A w połowie kominów Elektrociepłowni Szombierki to przecież są właśnie akurat bordowe (no dobra, ciemno czerwone) światła.

Nie rozumiem, dlaczego autor czekał 13 lat na napisanie tego postu