TEMAT:

Witam.
Od kilku lat mieszkam za granicą. Chciałbym w niedługim czasie zakupić mieszkanie w Polsce i ze względów praktycznych i finansowych poważnie myślę o Górnym Śląsku. Ceny mieszkań np. w Bytomiu jak i Chorzowie są bardzo atrakcyjne na tle kraju. A przecież jest rzut beretem do większego miasta jakim są Katowice. Nie wspomnę nawet o pozostałych miastach obok. Do tego lotnisko na którym mi zależy jako, że zapewne po zakupie jeszcze przez jakiś czas mieszkałbym za granicą.
Na chwilę obecną najmocniej patrzę na Bytom. I tu moje pytanie: które dzielnice warto brać pod uwagę jeśli priorytetem jest dobra komunikacja,zieleń i spokój (brak patologi) Myślałem o Szombierkach.

Wiem, że są tu osoby głównie z Bytomia, które w tej kwestii mogą być niedokońca obiektywne ale jakie z miast górnego Śląska wybralibyście jako miejsce do życia? Może poza Katowicami gdyż jednak cenowo już inna półka. Myślałem też o Chorzowie i Dąbrowie Górniczej.

Ja polecam centrum, ale okolice parku miejskiego. Od strony południowej rejony ulic Olejniczaka, Didura, albo północny-zachód i rejony Tarnogórskiej, Axentowicza, ewentualnie trochę dalej czyli Klonowa, Jaworowa lub Akacjowa. Tak jak napisałem jest blisko parku, a z drugiej strony ścisłe centrum w odległości 10 min pieszo. Jest komunikacja miejska (trochę gorzej przy trzech ostatnich ulicach które wymieniłem) i wszelkie sklepy w pobliżu. Sąsiedztwo też spokojne i patologia nie rzuca się w oczy.
Co do drugiego pytania to tylko Bytom

Bytom to jedno z najszybciej wyludniających się miast w Polsce. W tej chwili liczba mieszkańców wynosi mniej niż 137 tysięcy a do 2030 roku spadnie do około 120 tysięcy. Depopulacja ma i mieć będzie coraz bardziej negatywne skutki dla miasta - brak potencjału na przyszły rozwój.

Cytat z ostatniego raportu o stanie miasta:

"Rok 2021 był kolejnym, w którym w Bytomiu występowało zjawisko depopulacji. W porównaniu z rokiem 2020 liczba mieszkańców spadła o 3 186 osób." To tak jakby w ciągu roku zniknęła cała dzielnica Sucha Góra wraz ze wszystkimi mieszkańcami.

Myślę, że nie warto się "produkować".
Mafioso od czasu napisania posta nie zalogował się na forum.

Na chwilę obecną najmocniej patrzę na Bytom.

Zwróć spojrzenie w inną stronę.

Do tego lotnisko na którym mi zależy

Zendek, Ożarowice, Mierzęcice, Zadzień...

Obserwuję wątek,nie byłem zalogowany.
Co do wyludniania miasta to chyba problem dotyczy całego kraju, poza kilkoma przypadkami (Warszawa,Rzeszów). Nawet Katowice się wyludniają.
Pytanie tylko co jest powodem tego stanu w Bytomiu? W jakim stopniu jest to niż demograficzny a w jakim to, że ludzie nie chcą tu mieszkać.

Bardoz tak ma, że chyba wszystkich straszy depopulacją Ja akurat znam kilka osób, które sprowadziły się w ostatnim czasie do Bytomia i to z miast takich jak Katowice czy Gliwice. Głównym czynnikiem były oczywiście niższe ceny mieszkań, ale po przeprowadzce nie narzekają. Wyludnianie, tak jak napisałeś, dotyczy praktycznie wszystkich miast kraju i patrząc w ten sposób ciężko będzie znaleźć większe miasto w którym ten proces nie zachodzi.

Do centrum się nie pchaj, tam i tak nic nie ma. Szukasz sypialni z dogodnym wylotem na świat, wybierz północne części miasta. Łatwy dostęp do komunikacji, wczesnej edukacji, autostrada A1 blisko, dużo zieleni nie park bez ławek. Na Stroszku jest od groma pustych mieszkań,a i te zamieszkałe SRK potrafi przedstawić jako ofertę wstępną. Także jak szukasz mieszkania w huśtającym się mieście w którym tylko garby na drogach są pewne zapraszam! I nie wierz w ściemy jak tutaj jest cudownie i miło, bo skąś te ceny mieszkań się biorą, prawda? A wpływ na nie ma atrakcyjność miejsca i komfort życia.

Rafer, chyba dawno w centrum nie byłeś skoro twierdzisz, że tu nic nie ma. Ciekawy jestem gdzie na Stroszku pójdziesz chociażby do kina?
To huśtanie to też już rzadko występuje, nie to co dawniej.

Zieleń na Stroszku to las - jest spory, ale też nie z każdego miejsca jest blisko, no i wieczorem na spacer się raczej nie wybierzesz. Oczywiście co kto lubi, sam trochę km nabiegałem po tym lesie i na pewno jest to duży plus tej dzielnicy.

To wypowiem się i ja, jako Wasz sąsiad, Piekarzanin, który rozważa w dalszej przyszłości kupno mieszkania w Bytomiu i przeprowadzkę i uwaga.... nie chce się przeprowadzać do żadnej dzielnicy, zależałoby mi na mieszkaniu w Śródmieściu. Co do samego Bytomia. Kiedyś było tutaj okropnie, w sensie mega dużo patologii( wiele jej jest na Siemianowickiej czy ulicach typu Brzezińska- słynna "Pogoda" czy też Wałowa choć też już zanika. ) Bytom tak z kilka lat myślę, że wróci do swojej dawnej, ale to bardzo dawnej świetności. Wszystko jest odnawiane, przebudowywane etc. Wreszcie coś się dzieje i to mnie niezmiernie cieszy.

Masz zapewne na myśli Bytom Odrzański.

Jakby ktoś przypadkiem szukał mieszkania do zakupu to mam do sprzedania 3 pokojowe mieszkanie + duża kuchnia, łazienka, przedpokój, spiżarka - 71 m2 plus piwnica 11 m2. III piętro, zrewitalizowana kamienica na starym Rozbarku (ul. Miętkiewicza). Ogrzewanie: piece kaflowe z grzałkami na prąd, ciepła woda z piecyka gazowego typu junkers, okna PCV. Mieszkanie wymaga odświeżenia ale i bez tego można w nim zamieszkać (aktualnie jest użytkowane).

Znalazłem ciekawe mieszkanie na Powstancow Slaskich. Lokalizacja wydaje się spoko, co prawda szkoła naprzeciwko ale cena az podejrzanie niska jak na wyremontowane mieszkanie. Kojarzycie okolice? www.otodom.pl/pl/oferta/wyremontowane-mi...2-bytom-ID4iL8h.html

Klitka dla jednej osoby, w nieciekawej okolicy.
Sprzedający nie może się zdecydować czy Powstańców Śląskich czy Warszawskich, ale niezależnie, jak ktoś lubi całodzienny ruch samochodowy pod oknami...
Poza tym trzeba mieć te 1500 na prąd.
Ale najlepiej przejść się, zobaczyć, ewentualnie później pytać.

No ta cena dziwnie niska. Mnie trochę bliskość szkoły odstrasza. A plac wojska Polskiego? www.otodom.pl/pl/oferta/bytom-centrum-po...arancji-ID4iYZP.html

Interesuje mnie tez ul Karola Estreichera, czy ktoś jest w stanie się wypowiedzieć o tych okolicach?