Mnie całkowicie zaskoczyła nominacja dla Social Network. Film poprawny, ale nic poza tym. No, ale magia Facebooka jak widać działa również w Holywood.
Obejrzałem wszystkie nominowane poza Toy Story (dziś nadrobię). Rozrzut jest bardzo duży, są filmy o powolnej narracji, są też pędzące jak pociąg przez centrum Nowego Jorku
Najlepszy film: również stawiam na Króla choć kto wie czy Incepcja nie zrobi niespodzianki.
Aktor: Firth, bez dwóch zdań. Zagrać jąkałę jest trudno. Zagrać jąkałę, który był postacią historyczną i do tego angielskim królem - mistrzostwo.
Aktorka: Portman. Cały film to właściwie jej popis. Bardzo przekonująca, a wykonanie ostatniego tańca jako czarny łabędź... aż ciarki przechodzą.
Aktor 2-planowy: chyba Bale, bo jak zawsze z poświęceniem. Choć mnie osobiście bardzo podobał się Hawkes w Winter's Bone. Straszny choć niewiele go było widać na ekranie.
Aktorka 2-planowa: Steinfeld. Zuch dziewczyna, dobrze równoważyła jak zawsze specyficzną grę Bridgesa.
Co do pozostałych nominacji... kogo one obchodzą?