TEMAT:

Od soboty do niedzieli do godziny 21 trwała cisza wyborcza....

Czytaj więcej...

Byłem ok. 19 - szału nie było, jakoś nie chce mi się wierzyć że DB przegra...niestety.

Bydzie 21 tysięcy, nie więcej

BYTOMSKIE REFERENDUM,
czyli
VOX POPULI, VOX DEI.

Jak podaje Bytomski.pl i Życie Bytomskie, w referendum 3 grudnia wzięło udział 19 926 osób uprawnionych do głosowania, przy wymaganym progu 26 177 elektorów. Za odwołaniem Damiana Bartyli ze stanowiska prezydenta miasta opowiedziało się 17 300 bytomian. Najniższą frekwencję odnotowano w Bobrku.
Do głosowania w Bytomiu uprawnionych jest ca 129 tysięcy 835 osób.
Frekwencja zatem słabiutka...

Co prawda pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł, a i roztropność także by nakazywała powściągliwość w ferowaniu opinii i sądów, to na gorąco się nasuwa kilka refleksji, które - przewidując wynik - zapisałem już przed tygodniem.

Wyborcy są zdegustowani i znużeni poziomem reprezentującej ich "klasy", czego bezprzykładną egzemplifikacją był nieudane wezwanie do strajku związków zawodowych w kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej przed miesiącem, oraz wczorajsze referendum o odwołanie prezydenta Bartyli.
Przestrzegałem, że koszty będą wysokie, a wynik do przewidzenia.

Najdobitniej o jakości argumentacji proreferendalnej totalnej opozycji, świadczy najniższa w Bobrku frekwencja.
A pisałem - w ślad za Gandhi'm - "bądź zmianą, której pragniesz w życiu".
Opozycja tymczasem, nie zaprezentowała żadnej wizji, żadnego programu, żadnej bodaj charyzmy, aby porwać za sobą wymagane masy bytomian.
Za to wyraziście czytelne było w huraganowych, kosztownych, niegodnych i napastliwych atakach, konfabulacjach i kłamstwach - kompromitujące parcie na stołki i synekury.

Toteż salomonowym werdyktem ludu, zakończyło się bytomskie referendum : bytomianie en masse, jak wcześniej górnicy - olali tę ambicjonerską szopkę.

Ale obie strony, odebrały w tym spektaklu potężną lekcję pokory.

Skonfederowaną z politycznych outsider'ów totalną opozycję radnych, działających podług scenariusza "im gorzej, tym lepiej" los pouczył, że nie starcza samo - choćby desperackie - parcie na koryto nawet w słusznym celu poskromienia zła, nieskuteczna jest pedagogika strachu zwłaszcza gdy ucieka się li tylko do zaklęć, demagogii, a już zwłaszcza kłamstwa - zawsze i wszędzie tam, gdzie brakuje pomysłu na wypełnianie słusznych interesów ludu.

Damian Bartyla zebrał cięgi, których wrogowi bym nie życzył.
Ale już Churchill nauczał : " Masz wrogów ? To dobrze ! Znaczy, że o coś walczyłeś ".
Pytanie tylko, czy zasłużone ?

Można mieć wątpliwości wobec doboru kadr, zaplecza i ludzi, z otaczającego go środowiska.
I nadmiernego wobec nich zaufania. Największy demokrata wszechczasów Stalin, nauczał : " Ufam ci. Dla­tego cię sprawdzam. "
Ale los, zanim kogo obdarzy misją wpierw poddaje go próbom, by udoskonalić jego umysł i ciało.
Damian Bartyla, przeszedł przez zafundowaną mu przez nienawistników - ścieżkę zdrowia.
Zwycięsko.

Doprowadzone do ekstremum emocje opadły, lecz krajobraz po bitwie jest koszmarny.

Lecz nie miną tygodnie, a znów trzeba się będzie spotkać na plenarnym posiedzeniu Rady.
Czy otrzymana lekcja skłoni skonfliktowane strony do współpracy ?
Dla miasta i ludu, który ich powołał ?

Nie wyobrażam sobie nic koszmarniejszego, niż wzajemny paraliż Prezydenta i Rady.
I absurdalną taktykę zawartą w słowach : " Lepiej nie robić nic, niż robić NIC ".

A tymczasem : WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU. WSZYSTKIM....

Patrząc na frekwencję, niecałe 20000 na 160000 ludzi widać, że ludziom nie przeszkadzają machloje w BPK, a przede wszystkim tony śmieci w mieście. W związku z powyższym wszystkim co nie głosowali byli życzę 30 tirów śmieci zakopanych pod ich oknem, a ich dzieciom ostrych białaczek spowodowanych pitą skażoną metalami ciężkimi wodą.

Ty, Jawor już nie bądź taki do przodu, bo tobie też ktoś może "pożyczyć". Mieszkańcy Bytomia mieli rację, że nie poszli na tą farsę zwanym referendum. Kilka farbowanych lisów się zebrało, polansowało się z uśmieszkami na twarzach i myśleli, że rękami bytomian pozbędą się konkurencji?

Ja nikomu choroby nie życzę to poniżej pewnego poziomu. Za to życzę wszystkim aby wraz z kolejnymi miesiącami zmierzyli się z konsekwencjami jakie niosą za sobą kolejne miesiące "rządzenia" Damiana Bartyli. Dzisiaj brakuje na wypłaty dla urzędników i nauczycieli a jutro może dzięki "gospodarności" pana prezydenta przestaną świecić miejskie latarnie a ludzie będą zwozić dzieci z całego Bytomia do trzech szkół na krzyż z klasami po 30 dzieci.
Demokracja...

Mieszkancy miasta dali wyraz temu ze nie wierza w jakiekolwiek zmiany lansowane przez ekipe Biedy wolosza i innych karierowiczow. Jest nadzieja w tym ze Bartyla sie troche wystraszy to raz a dwa moze puczysci zrozumieja ze nikt ich nie traktuje powaznie i w kolejnych wyborach samorzadowych mam nadzieje nie wystartuja.

Moim zdaniem referendum zabili politycy, którzy przy tej okazji chcieli zaistnieć.Gdyby zostawić to ruchom obywatelskim, to w mojej opinii miałoby to większe szanse i byłoby bardziej wiarygodne, a tak...

Puczyści? Referendum odwoławcze jest jednym z narzędzi demokracji. Odwołanie prezydenta nie jest równoznaczne z popieraniem kliki zawiązanej przez radnych ale jest głosem mieszkańców. Ja rozumiem pójść na referendum i zagłosować nawet za pozostaniem Damiana Bartyli na fotelu prezydenta ale nie pójść wcale. Tego nie zrozumiem nigdy. To przykre że ludzie nie korzystają z narzędzi które pozwalają im sprawować kontrolę nad władzą. I dlatego władza w swoich poczynaniach lekceważy wyborców.

Magdalena napisał:

Dzisiaj brakuje na wypłaty dla urzędników i nauczycieli a jutro może dzięki "gospodarności" pana prezydenta przestaną świecić miejskie latarnie a ludzie będą zwozić dzieci z całego Bytomia do trzech szkół na krzyż z klasami po 30 dzieci.
Demokracja...

Jakby dzięki "gospodarności" pana prezydenta zaprzestano wypłat wszelkiego rodzaju zasiłków, dodatków, 500 plusów i talonów, to frekwencja przekroczyła by 100%

To referendum to dla mnie doskonały przykład sytuacji w jakiej Bytom się obecnie znajduje. To miasto jest na tyle nieudolne że nie było w stanie odwołać niekompetentnego prezydenta, niemoc i marazm to od wielu lat główne cechy Bytomia. jak nic się nie zmieni to staniemy się slamsami Śląskiej Metropolii.

To ile $TALARÓW$ poszło z miejskiej kasy na to referendum panowie radni ?, po takim obrocie spraw oczekuje samorozwiązania rady miejskiej i udania się radnych w stronę politycznego niebytu- niezależnie od opcji politycznej!

Bytomianin napisał:

Moim zdaniem referendum zabili politycy, którzy przy tej okazji chcieli zaistnieć.Gdyby zostawić to ruchom obywatelskim, to w mojej opinii miałoby to większe szanse i byłoby bardziej wiarygodne, a tak...

Tylko, że te ruchy nie miały nic przeciwko, a mieszkańcy to sfinansowali.

ruda napisał:

To ile $TALARÓW$ poszło z miejskiej kasy na to referendum panowie radni ?, po takim obrocie spraw oczekuje samorozwiązania rady miejskiej i udania się radnych w stronę politycznego niebytu- niezależnie od opcji politycznej!

Koszty referendum nie wyniosły nawet promila tego, ile przez pięć ostatnich lat wyprowadzono z miejskiej kasy.

Manolo napisał:

Bytomianin napisał:

Moim zdaniem referendum zabili politycy, którzy przy tej okazji chcieli zaistnieć.Gdyby zostawić to ruchom obywatelskim, to w mojej opinii miałoby to większe szanse i byłoby bardziej wiarygodne, a tak...

Tylko, że te ruchy nie miały nic przeciwko, a mieszkańcy to sfinansowali.

To, że nie miały nic przeciwko, nie znaczy, że to pomogło. Moim zdaniem to był duży błąd. Ale to tylko moje zdanie

Bytomianin napisał:

Manolo napisał:

Bytomianin napisał:

Moim zdaniem referendum zabili politycy, którzy przy tej okazji chcieli zaistnieć.Gdyby zostawić to ruchom obywatelskim, to w mojej opinii miałoby to większe szanse i byłoby bardziej wiarygodne, a tak...

Tylko, że te ruchy nie miały nic przeciwko, a mieszkańcy to sfinansowali.

To, że nie miały nic przeciwko, nie znaczy, że to pomogło. Moim zdaniem to był duży błąd. Ale to tylko moje zdanie

Oczywiście że tak. Jak ktoś zobaczył, że akcja firmowana jest przez bytomskich polityków, który już pokazali swoją klasę, to sobie odpuścił. A już list byłych prezydentów, w tym Koja, który został skutecznie odwołany, co jak widać wcale nie jest takie proste, to już jakieś kuriozum.