TEMAT:

Centra usług społecznych powstaną w Śródmieściu oraz na Bobrku. Kolejno...

Czytaj więcej...

Fatalny pomysł. Degradacja śródmieścia będzie postępować nadal. Jak chcemy ściągać ludzi do Bytomia, skoro 200 - 300m od rynku będą lokale socjalne? Niestety w polskich realiach lokale socjalne w niewielkim stopniu przeznaczone są dla tych co naprawdę nie mają jak zarobić na chleb (choroby, opieka nad osobami niepełnosprawnymi itp.). Bardziej jest pod ludzi, którzy nie chcą i nie będą pracowali dopóki będą dostawać zasiłki i dopóki będzie się opłacało kraść, napadać, demolować miasto...

Rewitalizacja idzie w ślepą uliczkę i coraz bardziej mam wrażenie, że skończy jak Katowicki Nikiszowiec...

Socjalne wyremontowane, a dla reszty plebsu czyli tego pracującego meliny do samodzielnego remontu. Z resztą z opieki społecznej korzysta mnóstwo osób dla których tj sposób na życie, a nie konieczna pomoc. Nikt nawet w tych moprach nie sprawdza czy faktycznie dana osoba czy rodzina nie ma środków do życia. Pracują na lewo więc oficjalnie są bezrobotni. Pracownicy moprów nawet nic nie robią z donosami od znajomych tych beneficjentów i w prywatnych rozmowach przyznają, że tego nikt nie sprawdza. Jeszcze wstydu nie mają i strajkują bo mało zarabiają.
Co do samych mieszkań to w BM i wcześniejszym ZBM przydałby się jakiś głębszy audyt. Przyznawali mieszkania komunalne osobom, które miały już mieszkania własnościowe, a po 5 latach te osoby wykupywały je z 90% zniżką (Art. 286. § 1 KK). No ale złożyły oświadczenia, że nie posiadają mieszkania więc jest wszystko ok. Poza tym na liście osób uprawnionych do lokalu socjalnego są osoby które mają etaty i dorosłe zdrowe dzieci.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że powstaną kolejne ciepłe posadki do utrzymania za nasze podatki. Dokładnie 40 lat temu Bytom miał 231500 mieszkańców i jeden Urząd Miejski na ul. Parkowej 2. Obecnie liczba mieszkańców to około 148000 mieszkańców a liczba gryzipiórków za nasze stale rośnie a efektywność spada. W MOPR na przykład siedzi kilka pań w jednym pokoju, ale niepełnosprawni i tak musza czekać w mega-kolejkach, bo po wejściu RODO można obsługiwać jednego petenta, a pozostali siedzą. To jest jakaś paranoja. Odnoszę wrażenie, że w Bytomiu spadła liczba bezrobotnych poprzez cudowne rozmnożenie oddziałów UM. A teraz kolejne 3 oddziały będą się zajmować nicnierobieniem za zrzutkę mieszkańców. Dodam, że 40 lat temu ludzie w urzędach nie mieli komputerów w każdym biurze i byli zajęci pracą papierkową a nie śledzeniem internetu. Powoli jesteśmy niewolnikami urzędasów i hodujemy żmije na własnej piersi. Pan Wołosz powinien posłuchać pana Michałowskiego i mieć góra 2 zastępców a nie trzech, zwłaszcza, gdy miasto jest wydrenowane finansowo i biedne jak mysz kościelna.

Błażej napisał:

Fatalny pomysł. Degradacja śródmieścia będzie postępować nadal. Jak chcemy ściągać ludzi do Bytomia, skoro 200 - 300m od rynku będą lokale socjalne? Niestety w polskich realiach lokale socjalne w niewielkim stopniu przeznaczone są dla tych co naprawdę nie mają jak zarobić na chleb (choroby, opieka nad osobami niepełnosprawnymi itp.). Bardziej jest pod ludzi, którzy nie chcą i nie będą pracowali dopóki będą dostawać zasiłki i dopóki będzie się opłacało kraść, napadać, demolować miasto...

Rewitalizacja idzie w ślepą uliczkę i coraz bardziej mam wrażenie, że skończy jak Katowicki Nikiszowiec...

Ściągać ludzi do Bytomia...hmmm.A to teraz po wyborach nastąpi jakiś transfer,tak?Bytomianie którzy z różnych powodów sobie życiowo nie radzą "na księżyc",a ogłaszamy casting na nowych tubylców?Chcesz ściągać "nowych mieszkańców" nieruchomościami do remontu po okazyjnej cenie w mieście które nie potrafi postawić nawet kameralnego stadionu,o rynku pracy nawet nie wspominając?
Błażej następnym razem poproszę o konkretne dane.Ile osób mieszkających w lokalach socjalnych to "recydywa i patologia",a ile to ludzie którym w życiu powinęła się noga i niestety potrzebują pomocy.

Hanysku, rozumiem, że jeśli w Bytomiu powstanie nowy stadion, to wrócisz z Niemiec i zostaniesz już na stałe w Bytomiu?

Mieszkanie to w dzisiejszych czasach największy problem. Media rozpisują się o leniwych 30-latkach mieszkających z rodzicami, ale prawda jest taka, że oni po prostu nie są w stanie znaleźć miejsca dla siebie. Bo są za bogaci na socjalne i za biedni na kredyt. Dlatego jeśli Bytom zaoferowałby ludziom mieszkania - nawet do remontu - to waliliby drzwiami i oknami do naszego miasta.

Trafnie dotknałeś MephiR tego o czym nikt nie mówi - 30-latkowie mający do wyboru 30-letni kredyt na zakup nowego, powiedzmy 40-50 metrowego "mieszkania", które w praktyce oznacza 2 niewielkie pokoje, łazienkę 2 m2 i topór nad głową do emerytury wolą wyjechać za granicę gdzie istnieje całkowicie inny model mieszkaniowy (wynajęcia długoterminowe nie zabierające połowy pensji) tak właśnie robią. Brak czy tez słabo płatna praca nie są zadnym argumentem. Dzisiaj można zarobić przyzwoicie takze w Polsce, także na Ślasku.

Passphrase napisał:

Dzisiaj można zarobić przyzwoicie takze w Polsce, także na Ślasku.

Co to znaczy przyzwoicie?

pbs.twimg.com/media/DpY23gxWkAAOZFm.jpg:small

Miasta na prawach powiatu w Polsce, w których średnia płaca była w 2017r. najwyższa, przy czym należy uwzględnić następujące czynniki:
1) To są wynagrodzenia brutto. Aby uzyskać wynagrodzenie netto należy odjąć około 30%.
2) Zestawienie nie obejmuje firm o liczbie pracowników do 9 osób. Ze względu na bardzo niską produktywność w małych firmach wynagrodzenia są w nich niższe niż w firmach średnich i dużych. Od danych z tabeli należałoby więc odjąć około 200-300 zł.
3) Miasta "górnicze" zawyżają średnią.

MephiR napisał:

Dlatego jeśli Bytom zaoferowałby ludziom mieszkania - nawet do remontu - to waliliby drzwiami i oknami do naszego miasta.

Z tymi wynagrodzeniami trudno byłoby wyremontować te często bardzo zniszczone bytomskie mieszkania.

A te trzy budynki przy Siemianowickiej to już poszły w niepamięć?

Szczepan napisał:

A te trzy budynki przy Siemianowickiej to już poszły w niepamięć?

W nich będą zwykłe mieszkania komunalne.

W centrum miasta socjalne?? Ciekawe kto to wymyślił...Za taką kasę nie zapowiada sie by mieszkania miały obniżony standard. Ktoś tu nieźle lobbuje. Wychodzi prawie 200 tys zł na jedno mieszkanie.

No to nic tylko; rzucić robotę, przestać spłacać kredyty, poczekać na komornika, dorobić sobie jedno lub dwa dzieciaki. Potem kierunek opieka i 500+ pomnożone przez zdolności rozpłodowe, może i mieszkanko dadzą nowe/wyremontowane , dodatek na ogrzewanie, dodatek do czynszu, dodatek do prądu, jedzonko z banku żywności dodatek do dodatku. I po co się gimnastykować skoro można łatwo i bez wysiłku. A nie przepraszam ogarnięcie tych wszystkich "exstrasów" wymaga jednak trochę sprytu.

A tak na poważnie, mam nadzieję że te mieszkania jak ewentualnie powstaną nie trafią do zwykłych roszczeniowych leniuchów, a do ludzi naprawdę potrzebujących.

Ja uważam że lepsze mieszkania socjalne w centrum niż tworzenie jakiś gett biedy i wykluczenia.

Te mieszkania dostaną ludzie m.in zajmujący "lepsze" lokalizacje ale z nakazem eksmisji. Z mieszkań o teoretycznie większej wartości będą przeprowadzani do mniejszych i też tańszych.
Czyli uwolnią się mieszkania na Miechowicach, Szombierkach i Stroszku.
Duża część z nich będzie na Bobrku mi się to podoba.

30 latek mieszkający u rodziców to nierób a nie leniwy. Pracy jest mnóstwo a kredyty mieszkaniowe są tanie i łatwo dostępne.

MephiR napisał:

Hanysku, rozumiem, że jeśli w Bytomiu powstanie nowy stadion, to wrócisz z Niemiec i zostaniesz już na stałe w Bytomiu?

Mieszkanie to w dzisiejszych czasach największy problem. Media rozpisują się o leniwych 30-latkach mieszkających z rodzicami, ale prawda jest taka, że oni po prostu nie są w stanie znaleźć miejsca dla siebie. Bo są za bogaci na socjalne i za biedni na kredyt. Dlatego jeśli Bytom zaoferowałby ludziom mieszkania - nawet do remontu - to waliliby drzwiami i oknami do naszego miasta.

Ciekawe,że ja mogłem przed trzydziestką wziąść mieszkanie do remontu a przed czterdziestką kredyt na dom.I na pewno nie na 10 lat.Tak jak już tu zostało napisane - trzydziestolatek mieszkający z rodzicami to zwykły leń i tchórz bojący sie dorosłego życia.

georg11 napisał:

Ciekawe,że ja mogłem przed trzydziestką wziąść mieszkanie do remontu ...

Jeśli komunalne to w którym roku to było? Dzisiaj o wiele dłużej na coś takiego się czeka bo zwyczajnie tych mieszkań z zasobu miejskiego ubyło przez lata wykupów za drobne, a jak się pojawiają to głównie bobrek i stary karb. Ale i tak zabawniejsze jest komentowanie tych 30 latków przez pokolenie ich rodziców, którzy podostawali od Gierka mieszkania na osiedlach. Tj dopiero samodzielność i to masowa - skończyć zawodówkę i za chwilę dostać mieszkanie.