TEMAT:

Radny Rabus wiernie trwa w postanowieniu, którego schemat jest banalny:...

Czytaj więcej...

Nie rozumiem czemu dwóch inteligentnych mężczyzn wykazuje się "nadaktywnością" prześcigając się w pisaniu felietonów, zamiast np rozszerzyć swoją działalność Radnego z godziny tygodniowo dla mieszkańca do co najmniej jednego dnia poświęcając się w pełni swojemu powołaniu lub zorganizować coś na kształt prac społecznych,skoro z taką atencją wspominane są czasy "wspaniałego" ustroju naszego kraju.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Jak to nie wiesz czemu? Bo tak najatwiej, siasc i sklecic kilka zdan, okrasic cytatami i juz po robocie. mozna odpoczac, ale robic to nie ma komu. Radny jest od radzenia, a nie od roboty.

Mke, to staruj, wygraj i rób. Przecież nikt Ci nie broni.

Kaka, z prostego powodu, bo pomimo faktu, iż radny (a przynajmniej ja, nie wiem jak Robert) poświęca na kontakt z mieszkańcami więcej niż godzinę tygodniowo (uprzedzając: dużo więcej), to jeszcze stara się udzielać w debacie publicznej. Po to, aby niedomówienia i nieprawdy w przestrzeni nie funkcjonowały i nie tworzyły - jak to się teraz ładnie mówi - postprawdy. Tobie zresztą także nikt nie broni wystartować, wygrać i pracować. I jeszcze jedno, na marginesie. Nie mam pojęcia, gdzie dostrzegasz "atencję" dla poprzedniego ustroju. Chyba nie w cytowaniu kilku ponadczasowych tekstów z filmów Barei?

Wystarczy mi,że stoję z drugiej strony "lady". Pracuje w UM w sąsiednim mieście i wierz mi że wiem ile pracują radni i znam to wszystko od podszewki. Co do startu nie wykluczam,jeśli nadarzy się sensowna propozycja.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Widać tę ciężką harówę patrząc na stan miasta.
Afery, złodziejstwo, kolesiostwo ...bpk, śmieci, bytomski sport, polonia, mieszkania itd....

Myszaty, a co ja mam z tym wspólnego?

No właśnie : NIC...

Bardzo trafna jest jedna z uwag radnego Bartkowa w stronę radnego Rabusa - aby odniósł się do ujawnionej spekulacji miejskimi mieszkaniami. Nazwisko radnego znajduje się na liście osób którym został przyznany lokal w trybie szemranym. A co najwazniejsze, na liście znadują się również inne znane radnemu Rabusowi nazwiska należące do najbliższej jego rodziny. Domyślam się iż braknie odwagi rudobrodemu filantropowi i dobrodziejowi Polonii na to żeby nie tylko wyjaśnić tą sprawę, ale chociaż zająć jakieś stanowisko.
Mam pytanie do radnego Bartkowa, odnośnie sprawy mieszkań - czy podejmowane są jakieś kroki ku temu aby te lokale po prostu odebrać ? Kazdą umowę można wypowiedzieć, mieszkania nie są przydzielane przecież dożywotnio. Nie liczę na to że sprawę szybko wyjaśni prokuratura, CBA lub inna tego typu instytucja, stąd moja ciekawość. Natomiast niewątpliwie zrobić coś z tym należy. Miejskie mieszkania to nie majątek przedstawicieli władzy tylko majątek miasta.
Przyznam iż opornie bo opornie, ale jakoś koszenie miasta z zielska idzie, widać efekty i to się chwali. Na przyszłość jednak radzę stosowanie jeszcze szerszej polityki informacyjnej i podawanie jak największej ilości informacji na temat tego co aktualna władza zastaje po swoich poprzednikach. To towarzystwo trzeba napiętnować i potraktować z najwyższą stanowczością, tak jak zwalcza się chwasty lub szkodliwe robactwo.