Na rynku nie brakuje jeszcze czytników z ekranami LCD a e papier to w Polsce jeszcze powiew przyszłości, przynajmniej tak teraz czytam
. Muszę przyznać, że to szalenie interesujące. Polecisz jakiś szczególny czytnik (interesuje mnie marka i cena za jaką można już dostać przyzwoity towar), co powiesz o AMAZON KINDLE 3?
Chyba się nie doczekamy wydzielenia wątku, więc będę tutaj offtopic ciągnął
Rynek czytników na e-inku śledzę od wielu lat. Pierwsze urządzenia kosztowały po kilka tysięcy, ale przyszedł Amazon ze swoim Kindle i wszystko zmienił.
Obecnie mam właśnie kindla - edycja trzecia, z pełną klawiaturą. Jest jeszcze do kupienia, ale obecnie sztandarowym produktem jest kindle 4 - bez klawiatury, z ekranem dotykowym.
Uważam kindla za najlepszy czytnik z kilku powodów:
- super ekran ("pearl" - białe jest bardziej białe niż u konkurencji, a czarne bardziej czarne

)
- świetne wsparcie (obsługa klienta u amazona to już legenda, wymieniają nawet czytniki, na których ktoś przez nieuwagę usiadł...)
- fajne oprogramowanie i ergonomia czytnika
- możliwość darmowego korzystania z internetu (kindle 3, w 4 już chyba tego nie ma)
Koszt Kindla zależy od wersji (3 czy 4, z 3G lub tylko z wi-fi, z reklamami lub bez itp.). Na pewno do kosztów należy dodać przesyłkę (ok 20$) oraz niestety cło. To drugie jest dopiero od paru miesięcy, wcześniej przez parę lat cło nie było pobierane, więc koszty były mniejsze o stówkę czy więcej. Jakieś 500zł. trzeba liczyć.
Ja czekam na kolejną rewolucję - wejście amazona na polski rynek. Mówi się o tym już od paru lat, a wszystko wskazuje na to, że wreszcie się to stanie. To oznacza spore trzęsienie ziemi i koniec dominacji Empiku, który robi z wydawcami co chce (jak to monopolista). Ebooki są tańsze i co ważniejsze - nie ma pośrednika. Autor może sam we współpracy z amazonem opublikować książkę i sprzedawać ją w elektronicznej wersji. Nie ma wydawcy, drukarni, kolportażu itp. Nawet namawiałem Maćka, aby rozważył wydanie "Tajemnicy szybu..." w takiej wersji - można dotrzeć do ludzi, do których wersja papierowa nie dotrze np. polonii w USA czy UK. Wystarczy spojrzeć jak dobrze sprzedaje się "Polityka" w wersji na kindla - jak na razie jedyny liczący się periodyk, który przejrzał na oczy i zauważył nowy obszar rynku.
Kupno książki czy pisma na Kindla to bajka. Wchodzisz w czytniku do sklepu, klikasz i po paru sekundach masz. Jeśli tytuł jest cykliczny (gazety, czasopisma) to po wydaniu nowego numeru po prostu po chwili pojawia się on w czytniku.
Bateria trzyma długo, bo pobór mocy jest tylko przy zmianie strony. Ja ładuję baterie raz na 2-3 tygodnie. Tak, więc śmiało można brać np. na wakacje pod namiot
Polecam lekturę w internecie. Np. na
www.swiatczytnikow.pl