TEMAT:

Efekty pustych obietnic prezydenta oraz uchwalenie budżetu bez pokrycia generują coraz to większe problemy. Co gorsza nie jest to li tylko sfera budżetowa ale ogromne kłopoty szykują się tym którzy postanowili zainwestować w Bytomiu. W minionym tygodniu trafił do mnie jeden z takich inwestorów sygnalizując ogromny problem i groźbę bankructwa jego firmy spowodowanego nie wywiązywaniem się prezydenta ze składanych deklaracji. Wspomniany inwestor kupił od gminy spore tereny, rozpoczął inwestycję i podjął zobowiązania wobec innego inwestora na oddanie budowanego obiektu w stosownym terminie. Jak twierdzi otrzymał zapewnienie że tereny zostaną odpowiedni skomunikowane w ramach miejskich inwestycji drogowych. Warunkiem było wyłożenie kolejnych środków własnych na wymaganą dokumentację techniczną, co ów inwestor uczynił. Były spotkania, ochy, achy oraz kolejne zapewnienia. Owe inwestycje drogowe znalazły się nawet w wieloletniej prognozie finansowej oraz zapisach budżetowych. Czas mijał a proces przetargowy, że o realizacji już nie wspomnę nadal w…lesie. Nad wspomnianym przedsiębiorcą wisi widmo nie oddania inwestycji na czas a co za tym idzie kary finansowe oraz blokada zaangażowanych milionów złotych. Każdy przedsiębiorca wie jakie to rodzi kolejne konsekwencje. Jak się okazuje wspomniany przedsiębiorca nie jest jedyny bo kolejka osób z pełną walizką pustych obietnic miejscowego Pinokia jest coraz dłuższa wprost proporcjonalna do dziury budżetowej Bytomia. I choć to poważni biznesmeni i jak sądzę swoje plany oparli na solidnym biznes planie nie brali kompletnie pod uwagę, że tak ważna osoba jak prezydent miasta może cierpieć na tak rozległe pustosłowie a rada miejska może uchwalić każdą bzdurę jaką im tylko podsunie prezydent, zapominają, że na końcu zawsze musi być pieniądz.
I tak oto wielkie obietnice o ściąganiu inwestorów do Bytomia oraz pomocnej dłoni miejscowych władz przerodziły się w strach i niepewność tych którzy uwierzyli. To niestety zły sygnał dla kolejnych potencjalnych inwestorów a tym samym kolejne problemy naszego miasta. W tym miejscu chciałbym przytoczyć cytata Abrahama Lincolna i dedykować go prezydentowi Bartyli.

„Można oszukiwać wszystkich (ludzi) przez pewien czas, a część ludzi przez cały czas, ale nie da się oszukiwać wszystkich przez cały czas”

Decyzje prezydenta to jedno ale inwestor robił coś na "gębę" ? Chciał wykorzystać okazję i się przeliczył. Ryzyko zawodowe.

Ja tam mam na Wołosza wyj..... ale ogólnie nudne się robi to wklejanie mu cały czas "Stop Partią w Samorządach", to jedyny argument jaki masz kolego powyżej? Jak tak to chyba lepszy taki Wołosz niż Bartyla, który czego nie dotknie to zadłuża. Ja jestem ciekaw, czy nasz Prezydent przynajmniej nabił z tych wykręconych milionów dla siebie tyle, że będzie miał na starość za co żyć. Jeżeli nie to słowo nieudacznik idealnie będzie do niego pasować.

Też uważam że Wołosz byłby o wiele lepszym prezydentem niż Bartyla. Bartyla ma problem nawet żeby składnie zdanie ułożyć i się wypowiedzieć. Na pewno kolejny potencjalny prezydent będzie miał bardzo ciężko gdyż bardzo uważnie będzie mu się patrzeć na jego ręce, na jego podejmowane decyzje.

Maciej napisał:

Ja jestem ciekaw, czy nasz Prezydent przynajmniej nabił z tych wykręconych milionów dla siebie tyle, że będzie miał na starość za co żyć. Jeżeli nie to słowo nieudacznik idealnie będzie do niego pasować.

Raczej nic z tego nie ma. W 2014 r. Wyborcza zrobiła zestawienie majątków prezydentów największych miast województwa na podstawie ich oświadczeń majątkowych. Bartyla był najbiedniejszy w tym gronie, bez żadnych oszczędności, za to z dużymi długami. W oświadczeniu za 2015 r. już tych długów nie miał, a nawet dorobił się Skody Superb, ale wciąż do krezusów nie należy.

Macie rację. Wołosz to polityk o niepodważalnej wiarygodności (co widać na zdjęciu) i w dodatku nie uczestniczył dotąd w sprawowaniu władzy.

foxbat napisał:

Macie rację. Wołosz to polityk o niepodważalnej wiarygodności (co widać na zdjęciu) i w dodatku nie uczestniczył dotąd w sprawowaniu władzy.

Gdyby Koj z Wołoszem dalej uczestniczyli w sprawowaniu władzy to na 100 % byśmy lepiej stali.

MephiR napisał:

Maciej napisał:

Ja jestem ciekaw, czy nasz Prezydent przynajmniej nabił z tych wykręconych milionów dla siebie tyle, że będzie miał na starość za co żyć. Jeżeli nie to słowo nieudacznik idealnie będzie do niego pasować.

Raczej nic z tego nie ma. W 2014 r. Wyborcza zrobiła zestawienie majątków prezydentów największych miast województwa na podstawie ich oświadczeń majątkowych. Bartyla był najbiedniejszy w tym gronie, bez żadnych oszczędności, za to z dużymi długami. W oświadczeniu za 2015 r. już tych długów nie miał, a nawet dorobił się Skody Superb, ale wciąż do krezusów nie należy.

Mephir, to oficjalne dane.Ile tam ma na kupce tego nikt nie wie i z pewnością się nie dowie.

creek73 napisał:

foxbat napisał:

Macie rację. Wołosz to polityk o niepodważalnej wiarygodności (co widać na zdjęciu) i w dodatku nie uczestniczył dotąd w sprawowaniu władzy.

Gdyby Koj z Wołoszem dalej uczestniczyli w sprawowaniu władzy to na 100 % byśmy lepiej stali.

Gdyby powiadasz... Powiedz w takim razie co byłoby, gdyby Rayski nie realizowal projektu wilka i foki a poszedł od razu w stronę jednosilnikowego myśliwca?

Gdy patrzę na ten FAŁSZYWY uśmieszek politykiera z plakatu...to naprawdę dziwię się że są jeszcze tak naiwni wyborcy,dający mandat komuś takiemu do reprezentowania ich w UM.Dla mnie w "panteonie sław" bytomskiego ratusza autor wątku powinien zająć bezwzględnie miejsce zaraz obok P.K i D.B.

Też bym chętnie poczytał o ,,sukcesach " pana Wołosza - bo jak na razie to mi się kojarzy tylko z umiejętnościami ,,ustawienia" się.
Bo od Bartyli wygląda że każdy byłby lepszy...

foxbat napisał:

creek73 napisał:

foxbat napisał:

Macie rację. Wołosz to polityk o niepodważalnej wiarygodności (co widać na zdjęciu) i w dodatku nie uczestniczył dotąd w sprawowaniu władzy.

Gdyby Koj z Wołoszem dalej uczestniczyli w sprawowaniu władzy to na 100 % byśmy lepiej stali.

Gdyby powiadasz... Powiedz w takim razie co byłoby, gdyby Rayski nie realizowal projektu wilka i foki a poszedł od razu w stronę jednosilnikowego myśliwca?

Pomyliłeś portale i fora.

Dobra, ten nie - bo kradnie, tamten nie - bo oszukał, inny nie - bo ma fałszywy uśmiech ... lista znanych bytomskich polityków wydaje się zamknięta. Narzekać i krytykować nam łatwo. Szczególnie w odniesieniu dotychczasowych "zasług" kandydata/tki.
Ale ja zapytam: kogo z lokalnych samorządowców widzielibyście na fotelu prezydenta Bytomia ???
Czy jest ktoś, komu zawierzylibyście? Może jakiś działacz społeczny, szef przedsiębiorstwa, postać znana w mieście a nieuwikłana, bez "bagażu przeszłości", np.: Przemo Łukasik, Jacek Hanke, Piotr Kandora, Tomasz Krzyżak ?

Ghost - po prostu niektóre karty się już zgrały...
Z wyborem jest zawsze problem, i jak dla mnie najważniejsza umiejętnością kogoś kto kandyduje jest zdobycie zaufania wyborców (nie jestem w stanie określić czy będzie dobrze rządzić i chyba nikt nie jest) - właśnie im brakuje tego ,,zaufania", przynajmniej mojego...