TEMAT:

Boiska prezentują się znakomicie, ale nie można oprzeć...

Czytaj więcej...

Na załączonych zdjęciach można zobaczyć jak wygląda rekultywacja terenu w dolinie Bytomki.
Kamieniem są zasypywane drzewa rosnące bezpośrednio nad samą rzeką.
Tak ma wyglądać rekultywacja po bytomsku? Po tej rekultywacji mamy otrzymać teren nadający się do kręcenia filmów o tematyce kosmiczno-księżycowej?

Lepiej kamieniami niż śmieciami.

Przed wydawaniem opinii polecam się przejechać i zobaczyć na własne oczy, wiele osób może się zdziwić.

Argument z dojazdem jest nie do końca trafiony, bo w dzisiejszych czasach, wszyscy wożą dzieciaki na treningi i to czy zawiezie ma Polonie, Szombierki, Rozbark czy tam na boisko nie będzie robić różnicy. Ważne jest żeby ktoś w końcu to wziął w zarządzanie i każdy klub mógł korzystać na równych zasadach,a młodzież na tym na pewno zyska, bo takiej bazy treningowej może pozazdrościć nie jedno miasto w Polsce.
Druga sprawa to w kolejnych planach dojazd od strony Szombierek przez Haldex, ułatwiło by to na pewno komunikacje z tym miejscem.

Napisz jak tam dojechać

Ja kiedys próbowałem dojechać na rowerze od strony Szombierek.Totalna tragedia.Nic nie jest opisane,nie wiadomo gdzie jechać.

Argument z dojazdem jest jak najbardziej trafiony, bo bez względu, czy da się tam dojechać tramwajem, czy samochodem, to żadnemu rodzicowi nie uśmiecha się tracić czasu na dojazdy. O ile dla mieszkańców Szombierek i Łagiewnik podrzucenie dziecka na ulicę Ostatnią nie powinno stanowić większego problemu, to z Miechowic czy Stroszka to już będzie wyprawa. Gdyby taki kompleks powstał np. przy ul. Piłkarskiej, która jest mniej więcej w środku miasta, to z większości dzielnic dojazd byłby w miarę dogodny. No ale po co budować boiska przy stadionie Polonii, skoro można je zrobić pod granicą ze Świętochłowicami.

W Bytomiu mamy dwie szkoły sportowe - jedną na Tarnogórskiej, a drugą na Powstańców Śląskich. Gdyby w Łagiewnikach miały trenować klasy piłkarskie, to miasto będzie musiało zorganizować im przewozy busami. To kolejny koszt, który zamiast trafić np. na sprzęt sportowy, czy podnoszenie kwalifikacji kadry trenerskiej, będzie przepalany w benzynie.

Trudno znaleźć jakieś pozytywy tej inwestycji. Ten obszar od dekad miał charakter przemysłowy i najlepiej by było, gdyby w tym miejscu powstały właśnie jakieś hale produkcyjne lub magazynowe. Niestety ktoś wpadł na genialny pomysł, żeby walnąć tam cztery pełnowymiarowe boiska piłkarskie... Brawo.

Żeby to miało sens miasto musi jeszcze dosyć grosza wydać.
Po pierwsze ta szutrowa droga jest straszna, po drugie musiałby tam być przystanek autobusowy (127,227).
Po trzecie dojazd z szybów rycerskich i pola golfowego.

Dojazd jest drogą Szombierki (od strony Goduli) i Łagiewnik (droga w stronę Koloni Zgorzelec) wjazd jest dość widoczny ze względu na wyremontowany wjazd, rzuca się w oczy.
Nie twierdzę,że to jest strzał w 10,że miejsce jest idealne bo nie jest,ale pamiętajmy że poszło to ze środków "środowiskowych", jak była by możliwość wybudować to na Piłkarskiej to by tam zrobili, a tak podpięli pod tamten projekt. Zawsze znajdzie się jakieś minusy, uwierz że rodzice jak mają zajawkę to wożą dzieci na dodatkowe treningi np. do Mysłowic na Hegemona plus oczywiście na Rozbark. Nie wchodź w ich buty, jeżeli będą mieli do wybór żeby dzieciaki rozwijały się na kartofliskach, lub kilka grup na jednej wysłużonej murawie, a możliwość trenowania na idealnym boisku wybiorą to drugie. Zerknij czasami przez okno zobacz ile aut dowozi dzieciaki na Rozbark do akademii, tam nie trenują już dzieciaki tylko z osiedla, Arki Bożka czy pogody. Momentami nie mają już gdzie auta zaparkować, czasy się zmieniły, rodzice mocno angażują się w rozwój dziecka.

Kompleks boisk na minus ale cała reszta na ogromny plus. Wielokrotnie bywałem tam na rowerze z dzieckiem jeszcze przed oddaniem i naprawdę można się tam fajnie pobawić i spocić drałując pod górki. Jeśli jeszcze posadzone rośliny wzrosną to będzie piękny park.
Kolejnym minusem jest brak dojazdu od strony Szombierek takiego z prawdziwego zdarzenia a bez większych problemów można zorganizować dojście od strony tramwaju linii nr 9. Po za tym jest możliwość połączenia terenu z ul. Łagiewnicką przez Młyńską i na upartego wjechałem tam ostatnio za szybem Krystyna, gdzie prowadzi droga chyba jakaś techniczna do Haldexu.

Jaki jest roczny koszt pielęgnacji i utrzymania tych zrekultywowanych terenów w obecnym stanie? Skąd gmina weźmie środki na utrzymanie tego terenu przy pogarszającej się sytuacji finansowej budżetu?

I po co ten prowokacyjny post?
Cieszmy się, że jest śliczne i nowe, że pieniądze zostały dobrze wydane.
A za jakiś czas będzie to wyglądać tak samo jak inne "zrekultywowane" tereny. Na przykład park Mickiewicza.

rodzice wożą dzieciaki bo im zależy to raz, dwa: wożą bo nie mają innego wyjścia jak brakuje infrastruktury w miejscu zamieszkania np. na stroszku a trzy bo jakiś skończony kretyn wybudował 4 boiska na jakimś totalnym zadupiu zamiast po jednym w dzielnicy.
bez monitoringu i ciągłego nadzoru za 2 - 3 lata będą z tego klepiska za ciężkie miliony...których nie ma za co skosić i podlać.
To się nazywa inwestycja...psia mać.

Takie boiska miały by sens obok sporych osiedla.W tej chwili to totalne zadupie.A pamiętajcie,że takie z takich boisk korzystają nie tylko dzieci ale też młodzież i dorośli.

georg11 napisał:

Takie boiska miały by sens obok sporych osiedla.

Skoro to realizacja zapoczątkowana przez poprzednią władzę to idąc tropem forumowego szukania i wytykania "układów i ukladzików" zapytam: czyżby osiedle Srebrne Stawy Pana Goliego miało się powiększyć?