TEMAT:

Nikt nie jest doskonały. Każdy ma swoje wady i zalety. W przypadku samorządowców, możemy dodać, że ponoszą oni zarówno sukcesy, jak i porażki. I bez względu na to co robią, nigdy nie są w stanie wszystkich zadowolić. Zawsze znajdą się zadowoleni, zdecydowani więcej jest malkontentów.

Do czego to wstęp? Otóż po kolejnym rozdziale środków z drugiego naboru Programu Inwestycji Strategicznych w ramach Polskiego Ładu, wylała się fala krytyki (no i jak zawsze hejtu). Pierwszym jej beneficjentem był rząd, kolejnym samorząd.

Najwięcej środków trafi do Katowic, które otrzymają prawie 77 mln zł. Jak podaje Urząd Miasta, w ramach dofinansowania zostaną zrealizowane głównie projekty zielone (łączna kwota dofinansowania 43,2 mln zł). Środki trafią także do Rudy Śląskiej – 65 mln zł, Rybnika 65 mln, Częstochowy – blisko 60 mln, Gliwic 43 mln, Zabrza – 35 mln, Bielska-Białej 35 mln zł, Siemianowic Śląskich – 35 mln zł, Dąbrowy Górniczej – blisko 30 mln, Świętochłowic – blisko 30 mln zł, Piekar Śląskich – 23,5 mln zł, Mikołowa – 11 mln, Pszczyny – 11 mln, Chorzowa – 10 mln, Radzionkowa – 8 mln, Mysłowic – blisko 5 mln, Bytom – 4,5 mln.

Nie znam klucza wg którego rozdzielano środki w drugim naborze. Jedno jest pewne, nie dostrzegam tu klucza partyjnego, a nawet klucza sympatii wobec ugrupowania rządowego. Zwrócę bowiem Waszą uwagę, że na ww. liście znajdują się miasta rządzone przez prezydentów wybieranych z poparciem KO:
Bielsko-Biała
Chorzów
Gliwice
Rybnik
czy też Lewicy
Częstochowa
Dąbrowa Górnicza.

Przypomnę, że w pierwszym naborze Bytom uzyskał 34,5 miliona na przebudowę kanalizacji deszczowej i infrastruktury drogowej w części ulic Piłsudskiego, Matejki, Krakowskiej oraz pl. Sobieskiego, a także termomodernizację budynku Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 2 przy ul. Arki Bożka 21.

Jedno też jest pewne, o każde środki należy się starać, jak się to mówi lobbować. Przykładem może być koleżanka Małgorzata, rządząca Zabrzem, pozyskująca dofinansowania dla miasta bez względu na szyld partyjny rzadzących. Pieniądze płynęły i płyną do naszego sąsiada strumieniem zarówno za rządów PO, jak i za rządów PiS. Przypomnę w pierwszym rozdaniu Zabrze pozyskało 35 mln, w drugim również 35 mln złotych.

I na koniec zastrzeżenie, to nie jest atak na nikogo, to nie jest też obrona kogokolwiek. Po prostu podzieliłem się jak zawsze swoimi spostrzeżeniami.

PS Dla pełnej oceny beneficjentów Programu Inwestycji Strategicznych w ramach Polskiego Ładu, należałoby zebrać dane dotyczące pierwszego i drugiego naboru…

Widzę, że Pan nieźle już popłynął.
Pieniądze idą w dużej mierze tam, gdzie jest "zaatwiactwo",gdzie są dobre stosunki władz gmin z posłami PiS, miasto Piekary Śląskie jest tu najlepszym przykładem.(przed Tobiszowską i po Tobiszowskiej)
Pieniądze pochodzą z pożyczek (fundusz covidowy) państwo zapożyczyło się na kilkaset miliardów, dziś płacimy za te fundusze inflacją, a resztę spłacą nasze dzieci.
Zabieranie samorządom finansowania, a potem tworzenie jakichś funduszy z pożyczanych pieniędzy i rozdawanie po uważaniu, bez jakichkolwiek jasnych kryteriów, to bardzo negatywne zjawisko, i cofanie samorządności.
Najgorsze są słowa z pańskiej strony o "należności lobbowania", to skandaliczne słowa, bo uważa Pan, że szerzenie się tzw. "klientelizmu" wśród samorządowców to zjawisko niegorszące, a jest zupełnie odwrotnie według mnie.
Gdzie Pan idzie Panie Koj? chyba się Pan starzeje, i logika myślenia skręca w tę stronę, gdzie jest wielu w Pańskim wieku.
Przepraszam za taki off topic, ale kiedyś Pana nawet ceniłem, dziś Pana nie rozumiem....

Lobbing (z angielskiego lobbying – "wywieranie nacisku”) to prawnie dozwolone czynności dążące do wywarcia nacisku na podejmowane decyzje władzy publicznej. Ma on znaczenie zwłaszcza wtedy, kiedy trzeba wykazać "wyższość" jednego projektu, nad drugim. Piekary Śląskie to zły przykład, z tego co wiem, nie mają one najlpeszych relacji z PiS. A nawet gdyby to polecam cały tekst i wszystkie przykłady, a nie jeden pasujący do tezy. Dziękuję za troskę, mam się póki co zupełnie nieźle...

I właśnie o to chodzi, aby nie było takiego "załatwiacwa" (Pan to nazywa lobbingiem), programy dla samorządów powinny mieć jasno określone kryteria merytoryczne i formalne, punktacja itp. tak jak to było w tzw. "schetynówkach", gdzie nawet była formuła odwoławcza.
Sam Pan napisał, że nie wie jakie kryteria decydują o przyznaniu środków z Polskiego Ładu, odpowiedzi można szukać w słowach Pana Macieja Bartków, który jasno, wszem i wobec w ostatnich latach pisze dzięki komu trafiały środki do Bytomia.
Chwalenie się tego pana, kto i jak załatwiał, załatwia, i może załatwić pieniądze dla Bytomia, czy innych miast, jest samo w sobie skandaliczne, ten pan nie widzi w tym zdrożności.
Jak bardzo upadła moralność polityków, samorządowców, i samych wyborców, którzy takich ludzi wybierają na swych przedstawicieli.

Qrfa ile,4,5 mln???!!!
To jakiś żart?Czy autor może pochwalić się wiedzą na jaki projekt Bytom uzyskał tę oszałamiającą kwotę dofinansowania?Pomalujemy bejcą ławki w parku Kachla?

71hanysek napisał:

Qrfa ile,4,5 mln???!!!
To jakiś żart?Czy autor może pochwalić się wiedzą na jaki projekt Bytom uzyskał tę oszałamiającą kwotę dofinansowania?Pomalujemy bejcą ławki w parku Kachla?

Remont bunkra w miechowicach i coś z szybem południowym.
Śmiech na sali.

To znalazłem u konkurencji...
bytom.naszemiasto.pl/rzadowa-dotacja-roz...dostal/ar/c1-8844305

Piotr napisał:

Piekary Śląskie to zły przykład, z tego co wiem, nie mają one najlpeszych relacji z PiS.

Pudło, Piekary mają złe (żeby nie napisać że są na wojennej ścieżce) relacje z posłem Polaczkiem a z Panią Tobiszowską mają bardzo dobre.