TEMAT:

Mam świadomość że publikuje ten post w nieprzychylnym moim poglądom środowisku,Wszak wszyscy "starzy wyjadacze" forum wiedzą że redakcja leci na pasku "jeszcze nam panującym" KOlesiom z bytomskiego ratusza.Zdaję sobie również sprawę że niedobitki( bez urazy) odwiedzające to "forum" mają duży dyskomfort czytając jego "treści" .Tak czy inaczej jeśli znajdzie się tu jeszcze ktoś żywy...to zapraszam do merytorycznej debaty na temat wyborów parlamentarnych A,D 2023.Bez obelg,wyzwisk i....spamów.
15 PAŻDZIERNIKA=TY WYBIERASZ.
REFERENDUM TO TWOJE NIEZBYWALNE PRAWO NIE nakaz.

Wszyscy zajmujący się poważnie tematem i śledzący dynamikę poparcia potencjalnych wyborców wiedzą przecież, że wybory wygra PIS, który utworzy koalicję z Konfederacją. Jedyna dyskusja jaką można prowadzić to jak długo taka koalicja przetrwa i kiedy odbędą się kolejne wybory.

Niewątpliwie, z dużą dozą prawdopodobieństwa można już dzisiaj stwierdzić, że ZP wygra te wybory.
Rodzi się natomiast pytanie z jaką ilością posłów. Czy będzie to co najmniej 221 co pozwoli ponownie na samodzielne rządy czy też ZP wprowadzi poniżej 200 posłów.
Gdy liczba posłów przekroczy liczbę 200 to będzie przeciąganie poszczególnych posłów czyli tzw kupowanie poparcia. I czeka nas niezła "łomotanina telewizyjna"
W przeciwnym wypadku to tzw. "opozycja demokratyczne" będzie próbować tworzyć rząd łącznie z Konfederacją, bo przecież wszyscy którzy są przeciwko PiS to z definicji demokraci
Jeżeli obecnie na listach KO jest miejsce dla Giertycha i Kołodziejczaka to znajdzie się również miejsce dla Brauna i Korwina.
No to będzie "jazda bez trzymanki"
Przy okazji tych wyborów można się zastanowić, czy Bytom będzie miał swoich przedstawicieli w Sejmie i Senacie, wyłączając tzw. "spadochroniarzy"/
Natomiast zasadnicza dyskusja na Forum powinna dotyczyć "osiągnięć" przedstawicieli Bytomia w obecnej kadencji Sejmu i Senatu co pozwoli na ewentualne udzielenie poparcia na kolejną kadencję. :}

Dorze rozumiem? - wg małego kierownika szatni: „Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam Pan zrobisz?”,
większość w Sejmie to 221.

Zanosi się na niezły ubaw. Jan Grabiec, rzecznik Platformy Obywatelskiej nie wyklucza koalicji powyborczej z Konfederacją. Mentzen i Bosak złożą wiernopoddańczy hołd Tuskowi i wspólnie z Platformą zliberalizują ustawę antyaborcyjną. TVN zmieni przekaz o 180 stopni i zacznie tłumaczyć swoim coraz bardziej ogłupiałym widzom, że Konfederacja to prounijni demokraci i miłośnicy Niemiec, a nie jak to stacja tłumaczyła do tej pory ultranarodowcy, faszyści i agenci Rosji. Oczywiście w ramach umowy koalicyjnej Tusk weźmie udział w najbliższym marszu niepodległości w Warszawie.

Oczywiście popełniłem błąd pisząc o większości w Sejmie w ilości 221 posłów. Do Sejmu wybieramy 460 posłów, więc większość wyniesie 231.......
A wg dzisiejszych sądaży Wirtualnej Polski : na Zjednoczoną Prawicę chce głosować 33,5% wyborców, na Koalicję Obywatelską 28%, na Konfederację 11,2% na Trzecią Drogę 9,2% a na Lewicę 8,9%.
Taki wynik daje następujący podział mandatów w Sejmie:
ZP - 187 posłów,
KO - 152 posłów,
Konfederacja - 49 posłów,
Trzecia Droga - 36 posłów
Lewica - 35 posłów.
Na razie daleka droga dla samodzielnych rządów ZP i jeszcze dalsza dla KO , dla której wejście w koalicję z Lewicą i 3Drogą to za mało..
Trzeba jednak dodać, że 3Droga to koalicja wyborcza i musi zdobyć przynajmniej 8% głosów aby wejść do Sejmu.
I być może powtórzy się sytuacja z 2015 roku gdy lewicowa koalicja tych 8% nie uzyskała i całą śmietankę zgarnął PiS

71hanysek napisał:

miette napisał:

Przy okazji tych wyborów można się zastanowić, czy Bytom będzie miał swoich przedstawicieli w Sejmie i Senacie, wyłączając tzw. "spadochroniarzy"/
Natomiast zasadnicza dyskusja na Forum powinna dotyczyć "osiągnięć" przedstawicieli Bytomia w obecnej kadencji Sejmu i Senatu co pozwoli na ewentualne udzielenie poparcia na kolejną kadencję. :}

Jest niezniszczalny poseł Szarama(choć "osiągnięc" nie pamiętam) no i jak podaje bytomski.pl prehistoryczny kandydat na prezydenta startujący z naszego okręgu niejaki S.Tymański.
Co do senator Biedy...to przypomniałem sobie o jej istnieniu dopiero miesiąc przed końcem jej kadencji jako senatora RP.