Dzień dobry! Zastanawiałem się nad tematem „zimnych” i „gorących” sesji i powiem szczerze – coś w tym chyba jest. Gram regularnie na
coinsgame
, platformie, która łączy kasyno online, zakłady sportowe i kryptowaluty, i czasem naprawdę czuję, że maszyna „daje” albo zupełnie nie chce współpracować. Oczywiście, może to być przypadek albo złudzenie, ale kilku znajomych graczy też zauważyło podobne „fale szczęścia”. Nie mówię, że to jakaś ukryta mechanika, ale po serii wygranych zawsze robię sobie przerwę – tak profilaktycznie. A Wy? Też macie swoje strategie na „zimne” momenty? Może warto by było zbadać to szerzej, bo temat wydaje się naprawdę intrygujący.