TEMAT:

Jednolite malowanie dla swojego taboru stosują od pięciu lat Tramwaje...

Czytaj więcej...

Jakiś dziwny ten artykuł:

"Jednolite malowanie dla swojego taboru stosują od pięciu lat Tramwaje Śląskie. Wpłynęli na to mieszkańcy, którzy mieli dość pstrokacizny na torach i w licznych mailach do spółki zgłaszali potrzebę wyznaczenia jednej kolorystyki dla wszystkich wagonów, tak jak ma to miejsce każdej większej aglomeracji w kraju".

Co to za bzdury- Tramwaje Śląskie od zawsze miały jednolite malowanie- wybór dotyczył kolorystyki, ale siedzeń i obić. Tramwaje zawsze miały jeden kolor. Albo był to kremowo-czerwony, albo czerwony. Jedynym drobnym odchyłem były przez pewien czas szare wagony 116Nd.

'W efekcie każdy przewoźnik stosował własne malowanie i nawet w obrębie jednej linii zdarzało się, że jeździły autobusy w kilku różnych wersjach kolorystycznych."

To jest nic- zdarzało się, że na liniach dwóch różnych organizatorów kursowały autobusy w tym samym malowaniu- przykład linia 45 między Katowicami i Łaziskami Średnimi oraz równolegle biegnąca linia 46 do Zadola z Katowic. Obie obsługiwane przez firmę Meteor autobusami w malowaniu czerwono-żółtym, ale na dwóch różnych taryfach .

"Dzięki temu dziś wszystkie tramwaje są czerwono-czarne i od razu na pierwszy rzut oka widać, że są to śląskie pojazdy."

rozumiem, że tramwaje ze Śląska wyjeżdżały poza województwo, albo kursowały częściowo po sieciach innych miast? Które miasto w PL miało malowanie zbliżone do Śląskiego 5-10 lat temu? Odp. żadne- więc wniosek taki trochę mało inteligentny.

Daro85 napisał:

rozumiem, że tramwaje ze Śląska wyjeżdżały poza województwo, albo kursowały częściowo po sieciach innych miast? Które miasto w PL miało malowanie zbliżone do Śląskiego 5-10 lat temu? Odp. żadne- więc wniosek taki trochę mało inteligentny.

Ja nawet nie wiedziłem że Tramwaje Śl mają czerwono-czarne malowanie. Przeszklenia wychodzą jak czarny kolor? Tak to już jest jak wizualizacje ZTM zrobiło na PESIE a potem redaktory patrzą i opisują bzdety.
Z drugiej strony Daro to chyba czerwone charakterystyczne Konstale to jezdzily po calej Polsce? Warszawa to od niedawna maluje swoje tramwaje w żółto-czerwone ubarwienie, które wcześniej znane było tyko z autobusów.

Igor, następnym razem, gdy będziesz widzieć przejeżdżający tramwaj, to się przyjrzyj dokładnie. Linia okien w każdym wagonie jest podkreślona czarnym pasem. Tak jest nie tylko w PESIE, ale w Helmutach, Moderusach, Karlikach itd. O czerni napisano nawet w komunikacie TŚ dotyczącym nowego malowania Karlików: www.tram-silesia.pl/www/index.php/2388/nowe-szaty-tramwaju/

Daro, sam sobie potwierdziłeś, że malowanie w TŚ nie było jednolite. Jedne tramwaje były całe czerwone, inne beżowo-czerwone, a Citadisy były już w ogóle z innej bajki, bo zupełnie szare. Do tego dochodziły jeszcze wagony oklejone reklamami i już zupełnie było kolorowo. Teraz nie ma odchyłów od przyjętego schematu: dominuje czerwień, okna są podkreślone czarnym pasem, a na burtach umieszcza się jeszcze beżowy pas.

Nadal twierdze że przesadą jest nazywanie schemetu malowania tramwajów jako czerwono czarne. Ten czarny to moim zdaniem wynikło z propozycji wyrównania lini drzwi przy ustalaniu kolorystyki podczad podpisywania umowy z PESĄ.
phototrans.pl/images/photos/original/817/690391.jpg
phototrans.pl/images/photos/original/348/947037.jpg
Nie mniej ten czarny jest przypadkowy dostosowany do PESY po ustaleniach z TŚ. Wydaje się więc oczywiste że gdyby zamiast PESY dostawcą był inny producent to może tego czarnego by nie było.
Zakłady naprawcze w Chorzowie to malują te tramwaje jak wiatr zawieje. Teraz jest moda na PESE. Wcześniej była moda na ten schemat zmodernizowanych w Łodzi ( szaro czerwony przód)
phototrans.pl/images/photos/original/464/305630.jpg

Igor, pamiętam dyskusję na Skyscrapercity o malowaniu kilka lat temu. Wówczas jeden z użytkowników stworzył wzór, który przesłał do TŚ, a tam stwierdzono, że jest dobry i postanowiono go stosować na wszystkich wozach. Jak dobrze pamiętam, to stało się to jeszcze zanim TŚ kupiły tramwaje od Pesy. Czarny pas jest celowym zabiegiem, który - jak dobrze kojarzę - został wymyślony m.in. po to, żeby na starych Konstalach i Moderusach uszczelki szyb nie rzucały się w oczy i nie było widać, że szyby nie są wklejone, jak ma to miejsce w nowoczesnych tramwajach.

MephiR napisał:

jeden z użytkowników stworzył wzór, który przesłał do TŚ, a tam stwierdzono, że jest dobry i postanowiono go stosować na wszystkich wozach

Tak z ciekawości - został za ten pomysł jakoś wynagrodzony? Fajny byłby precedens do aktywizacji pasażerów w celu wymyślania usprawnień aby poprawić jakość świadczonych usług.

igor napisał:

[Z drugiej strony Daro to chyba czerwone charakterystyczne Konstale to jezdzily po calej Polsce? Warszawa to od niedawna maluje swoje tramwaje w żółto-czerwone ubarwienie, które wcześniej znane było tyko z autobusów.

Nie jeździły- albo jeździły bardzo krótko. Np. we Wrocławiu odeszli od biało-czerwonych barw już w latach 70. XX wieku, w Wawie kolor taki jak teraz lub podobny funkcjonuje przynajmniej od 1995 roku.

Inna sprawa, że TŚ zawsze miały jednolity schemat malowania- były jakieś drobne odchylenia- ale to chyba jedyne przedsiębiorstwo tramwajowe, które bez większych odchyłów od wojny zachowuje malaturę biało/kremowo- czerwoną. Ten czarny, czy to co metropolia pokazuje na obrazkach to tak naprawdę nic nowego. To jest to co było, tylko z większym udziałem czerwieni.
Poza tym trudno się spodziewać, żeby jedna firma publiczna stosowała kilka schematów malowania- TŚ to nie MPK Lublin swego czasu .