TEMAT:

Przejazd „Nocnych Wilków” wzbudził emocje. Czy mnie to dziwi? W najmniejszym stopniu. Dlaczego? Bo nie mówimy o jednej z wielu grup motycykistów, którzy organizują się, jak świat długi i szeroki. Mówimy o grupie uznawanej za gang, która jest mocno zaangażowana politycznie i to nie tylko w wymiarze krajowym. Warto przypomnieć, że „Nocne Wilki” nie jeżdżą turystycznie po Rosji, jak wiele tego typu grup na świecie. To skrajnie nacjonalistyczny gang motocyklowy, który od lat jest awangardą imperialnej polityki Putina. Warto w tym miejscu wspomnieć, że cześć z nich aktywnie uczestniczyła w aneksji Krymu. Wspierają także działania Rosji na Ukrainie. Stąd dziwię się tym, dla których jest to „zwykły” przejazd motocyklistów w rocznicę zakończenia II wojny światowej. Ponieważ nie jest ani zwykły przejazd, ani typowych motocyklistów, dołączam do grona osób, które rosyjskiej propagandzie na motorach mówią NIE.

Wracając do celu przejazdu przypomnę, że nasza radość z zakończenia II wojny światowej trwała bardzo krótko, tyle ile trwała wymiana okupanta i montaż jego krajowej agentury. Tak więc to gorzka „radość”…

Ten przejazd to typowa polityczna prowokacja, ktorej wedlug mnie nie nalezy ulec. Juz dzis jest wiadomo ze nie wezmie w tym udziału szef tej grupy, prawdopodobnie z powodu nie otrzymania wizy wjazdowej.
Putinowcom zalezy przede wszystkim na tym zeby bylo o tym glosno, zeby zajely sie tym media i to pokazaly, ot zwyczajna polityczna gra radzieckiej propagandy. Najlepsze wyjscie wedlug mnie - nie pokazywac w tv, zmarginalizowac, po prostu olac sikiem prostym.
Nie zaszkodziłoby oczywiscie prewencyjnie wszystkich po kolei wylegitymowac i sprawdzic stan techniczny kazdego z pojazdów z tej grupy przez uprawnione do tego sluzby zwane krokodylkami .

Każdy kij ma dwa końce.
Ja słyszałem w tv jak wypowiadał się motocyklista,uczestnik Rajdów Katyńskich,wtóry twierdził,że oni ich zawsze wspierają w Katyniu.

Zamiast się oburzać i protestować, nagłaśniać sprawę niepotrzebnie ( o to właśnie chodzi organizatorom), należałoby strollować ten przejazd.

Na przykład:
- wszędzie witać ten przejazd flagami Ukrainy.
- ewentualnie odwołać się do przywiązania do Rosji (niechęć do Zachodu) a jednoczesnym korzystaniu z Harley-Davidson banerami "Harley-Davidson - amerykańska siła"
- lub "Europa wita emigrantów ze wschodu"

Można się chwilę zastanowić i wymyślić dużo lepsze hasła.

To ma być podobno tylko 30 maszyn i kilka aut z weteranami...nie robiłbym z tego szumu,na przekór inicjatorom tego "rajdu".

Strach się bać Pana komentarzy Panie Były Prezydencie. Ale niech się Pan tak nie podnieca, przez Bytom chyba raczej nie przejadą. Wolą obejrzeć ładniejszy Wrocław. Niech się Pan tam uda i jak Rejtan rzuci się pod koła tych motocykli blokując im przejazd.

Żenujące jest jak wszystkie media i część społeczeństwa reaguje na rosyjską prowokację.

Zacytuję tylko wpis z facebookowego profilu Żelaznej Logiki:

Nocne Wilki. Dotychczas ta nazwa bardziej kojarzyła mi się z pewnym Indianinem z Mortal Kombat 3. Jednakże dzięki naszym mediom, które chcąc deeskalować napięcie przed ich wizytą, mówią o niej więcej niż przed przyjazdem Obamy. Musi być że jakieś szychy. No to skoro szychy, też zabiorę głos.
Niemcy zapowiedzieli, że nie wydadzą zgody na przejazd kolumną przez Berlin. Można? Można. Proste jak słońce czy jakoś tak.
A u nas? Panika bo jadą, a co to będzie jak ich ktoś zaatakuje, a może prowokacja, a wizy dać przecież musimy bo będzie skandal, to może eskortę policji i tak dalej. A rozwiązań tego "problemu" jest multum.
1. Najprostszy. Przerabiali go na tej samej granicy kibice Legii jadący do Moskwy na mecz ze Spartakiem:
- Dzień dobry, granica państwa. Są wizy? A co pan ma tam za szmatkę? Sierp i młot? Nooo... to u nas zakazane i grozi areszt. Rekwirujemy. Nie podoba się to paszli mie won. A jak przejdziecie tą białą linię na 5 centymetrów to lądujecie w areszcie.
2. Minimum wysiłku. Przerabiali to rolnicy jadący z Podlasia na Warszawę:
- Dzień dobry, kontrola drogowa. Dmuchamy. Uuuuu.... areszcik będzie. A ten motocykl to sprawny? Badania pokazać. Uuuuu.... tłumiczek coś nie halo, przekroczony poziom hałasu. Nie można jechać Rekwirujemy, do odbioru na parkingu policyjnym w Siedlcach. Dzień parkowania kosztuje cietyrje tisiaca rubliej.
A jak ktoś się przeciśnie - pięć kilometrów dalej:
- Dzień dobry, kontrola drogowa.....
3. Trochę fantazji i mobilizacji. Przerabiała cała Polska za czasów Leppera.
- Czemu nie można jechać?
- Panie, my tu strajk dzisiaj mamy. Chodzimy na pasach w kółko, bo protestujemy przeciwko (wpisać dowolny powód - może być brak obwodnicy Terespola, może być jakiś ekologiczny w obronie żabek, może być "bo jabłka się nie sprzedają i chcemy skupu interwencyjnego" - ten ostatni nawet byłby zabawny Emotikon smile ). I protestować będziemy przez 24h. Objazd się nie uda, bo tam protestują nasi przyjaciele.
4. Trochę jaj. Czyli rozwiązanie z Berlina. Nie bo nie, jesteście u nas.
5. Rozwiązanie nierealne. Absolutna cisza medialna.
A niech sobie nawet przejadą, niezauważeni, zignorowani, może nawet dostaną w jakiejś knajpie po gębię za zaczepki - nadal cisza, bo co to za incydent? Ot ktoś komuś dał w ryj, jak co weekend w całej Polsce kilka tysięcy podobnych zdarzeń. Przyjechali - wyjechali, do zapomnienia.
Naprawdę niewiele trzeba żeby być traktowanym poważnie jako państwo.A jeszcze mniej żeby sobie z próby prowokacyjnej demonstracji zwyczajnie zakpić.[/qoute]

Szczepan napisał:

Zamiast się oburzać i protestować, nagłaśniać sprawę niepotrzebnie ( o to właśnie chodzi organizatorom), należałoby strollować ten przejazd.

Na przykład:
- wszędzie witać ten przejazd flagami Ukrainy.
- ewentualnie odwołać się do przywiązania do Rosji (niechęć do Zachodu) a jednoczesnym korzystaniu z Harley-Davidson banerami "Harley-Davidson - amerykańska siła"
- lub "Europa wita emigrantów ze wschodu"

Można się chwilę zastanowić i wymyślić dużo lepsze hasła.

Ich należy ZIGNOROWAĆ. Nic ich tak nie wkurzy jak brak zainteresowania. Mnie ten przejazd kompletnie nie interesuje. Niech sobie jadą...

Jeśli zrobić tak jak proponujesz to przez dwa tygodnie we wszystkich mediach w Rosji pokazywaliby - "proszę, mieliśmy rację, Polacy to faszyści wspierający banderowców itp. itd".

Fantus napisał:

Jeśli zrobić tak jak proponujesz to przez dwa tygodnie we wszystkich mediach w Rosji pokazywaliby - "proszę, mieliśmy rację, Polacy to faszyści wspierający banderowców itp. itd".

Fantus rosyjskie media pokażą to tak jak muszą i one już doskonale wiedzą jak to ma wyglądać. A jak czegoś będzie brakować to sobie sami zmontują

Szczepan napisał:

Fantus napisał:

Jeśli zrobić tak jak proponujesz to przez dwa tygodnie we wszystkich mediach w Rosji pokazywaliby - "proszę, mieliśmy rację, Polacy to faszyści wspierający banderowców itp. itd".

Fantus rosyjskie media pokażą to tak jak muszą i one już doskonale wiedzą jak to ma wyglądać. A jak czegoś będzie brakować to sobie sami zmontują

Skoro tak to po co reagować?

A niech sobie jada, nawet polskie kluby powinny im zapewnić eskortę , to jest raptem ok 30 maszyn, a nie robić z tego jakieś politycznej hucpy.

A wiecie co nasi kochani patrioci .

Mija właśnie 60 lat od zakończenia wojny w której z rąk hitlerowskich Niemców zginęło prawie 6 000 000 Polaków.
Czy potraficie sami to jakoś uczcić ?. Czy ktoś pomyślał o podobnej akcji ?. Czy może wazniejsze z tej okazji będą podziały MY vs. ZOMO ?. A może na fali "sukcesu" Idy nakręcimy jakiś film o tym jak to znęcaliśmy się nad Niemcami ?.

Czy ktoś na tym forum pamięta jeszcze polskie pieśni żołnierskie ?. A może to komunistyczny obciach ?

Zaskocze Cie - ja pamietam. Np. Czerwone maki spod Monte Cassino

Passphrase napisał:

Zaskocze Cie - ja pamietam. Np. Czerwone maki "spod" Monte Cassino

To mnie naprawdę zaskoczyłeś.

Admin, brak opcji formatu tekstu.

71hanysek napisał:

Szczepan napisał:

Fantus napisał:

Jeśli zrobić tak jak proponujesz to przez dwa tygodnie we wszystkich mediach w Rosji pokazywaliby - "proszę, mieliśmy rację, Polacy to faszyści wspierający banderowców itp. itd".

Fantus rosyjskie media pokażą to tak jak muszą i one już doskonale wiedzą jak to ma wyglądać. A jak czegoś będzie brakować to sobie sami zmontują

Skoro tak to po co reagować?

Nie wiem, podsuwam tylko pomysły Piotrowi co może zrobić na znak protestu, bo widzę po jego wpisie że bardzo go boli ten przejazd.